piątek, 29 czerwca 2012

Ślubnie

Kartka powstała w ciągu pół godziny, na ślub, o którym dowiedziałam się 12 h wcześniej. Jakby tego było mało sukienka, w której wystąpiłam na weselu dotarła do mnie około godziny przed wyjazdem, a w którą przebierałam się w lesie, około 2 km przed miejscowością, w której odbyły się zaślubiny. Życie potrafi zaskakiwać ;-)



Zdjęcie robione telefonem, tuż przed wyjściem...

czwartek, 28 czerwca 2012

Monochromatycznie - żółty

Spodobała mi się tęczowa zabawa w scrap pasji. Dlatego dzisiaj urodzinowa kartka dla małej Zosi w słonecznym, żółtym kolorze. Zgłaszam na wyzwanie. Główna ozdoba to Fizzy Moon`owy miś i papier z zestawu celebrate oraz kwiatki sweetheart ze scrap pasji.




piątek, 22 czerwca 2012

Kartka dla taty

Jutro Dzień Ojca (jeju, to już koniec czerwca!? :/) Z tej okazji kartka dla taty.
Słyszałam, że kartki dla mężczyzn są albo z samochodami, albo z piwem, więc postanowiłam nieco przełamać ten stereotyp. Nie powiem, było ciężko... kompletnie nie miałam na nią pomysłu. W końcu postawiłam na minimalizm, szczególnie by nie przesadzić z ilością kwiatków (no bo jak to, dla faceta?:) i w zasadzie główną ozdobą jest digi-stempel od Joli, w centralnym miejscu.



czwartek, 21 czerwca 2012

Wyzwanie na zielono

Na blogu Scrap Pasji już od jakiegoś czasu trwają wyzwania w kolorach tęczy. Kiedy zobaczyłam kolor zielony postanowiłam spróbować, bo taka kartka chodziła za mną już od długiego czasu.
Nie ma żadnych napisów, przez to jest bardzo uniwersalna, napis można dopasować na każdą okazję.
Zdjęcie bardzo słabej jakości, ale aby zdążyć wziąć udział w wyzwaniu, musiałam się wspomagać aparatem z telefonu. Jak tylko dorwę normalny aparat, podmienię zdjęcia:)


Zielony papier oczywiście ze Scrap pasji. Choć w nazwie ma "świąteczne klimaty", znakomicie sprawdza się o każdej porze roku ;-)

PS. UFFF! Zdążyłam dosłownie w ostatniej chwili, podlinkowując się w ostatniej minucie;)

wtorek, 12 czerwca 2012

Kilka chrztów

W niedzielę odbył się chrzest małego Filipa i z tej okazji powstała kartka w pudełku. Co prawda bardzo podobna już była, ale wtedy zdjęcia wyszły okropne, poza tym kartki różnią się detalami.




A przy okazji, prawie rok temu miały miejsce inne chrzty św. Jednak wtedy nie miałam jeszcze bloga i kartki, które powstały wtedy na tę okazję nie były nigdy publikowane. No a że mnie dzisiaj sentymenty naszły, to w takim razie prezentuję;-)





sobota, 9 czerwca 2012

Easel card

Easel card, czyli kartka sztalugowa. Prosta w wykonaniu, ale efektowna. Wykonana na 32 rocznicę ślubu, więc musiało być to coś wyjątkowego. Pomagałam sobie w wykonaniu kursami tym i tym skupiając się na tym drugim.


Tak wygląda złożona


A tak rozłożona




wtorek, 5 czerwca 2012

Nietypowy chrzest

Dlaczego nietypowy? Bo kolory jak na chrzest niepopularne. Przeważnie kartki na chrzest są różowe albo niebieskie, a mnie wzięła ochota na fiolet, zmiksowany z beżą. Ten pasiasty papier już dawno prosił się o pocięcie, poza tym, stanowi całkiem fajne tło dla znanych bardzo dobrze aniołków Rafaella.
Były już w wersji bożonarodzeniowej, komunijnej - idealnie pasują również na kartki chrzestne.
A co do samego chrztu, to nietypowy był również z tego powodu, że połączony był z ceremonią ślubną, więc zarówno mały Tymek, jak i Mama z Tatą byli w centrum uwagi:)



sobota, 2 czerwca 2012

Ślubny Almanac

Almanac to kolekcja papierów Primy, która chodziła za mną już dawno, tym bardziej że pracują na niej wszyscy. Ze względów ekonomicznych nabyłam tylko 2 arkusze papierów z kolekcji. No i jakie miłe zaskoczenie, kiedy odkryłam, że dokładnie te same wzory były kiedyś na scrap.com`owych papierach "Zauroczenie" (z kolekcji ostał się tylko ten w sklepie).
Czyli ile tak naprawdę na kartce Primy w Primie? ;-) Tylko środkowy łososiowy papier (nota bene Pink Paislee ma identyczny wzór w swej kolekcji) oraz napis (kiedy zobaczyłam go tutaj, od razu wiedziałam że MUSZĘ zrobić kartkę ślubną z takim samym napisem). Motylki to dobrze znany stempel i czarny tusz:-).







Swoją drogą to dość nietypowe połączenie kolorów jak dla mnie, i to co podziwiałam u innych było dla mnie sporym wyzwaniem:-)