czwartek, 30 sierpnia 2012

W rocznicę ślubu

Czwarta rocznica zwana kwiatową, choć niektóre źródła podają, że owocowa. No więc kwiatowo-owocowy miks. Gratulacje :)







piątek, 24 sierpnia 2012

Męska rzecz

Zawsze, jeśli chodzi o męskie kartki jest problem, żeby nie były zbyt "dziewczyńskie". Chyba że mężczyzna ma konkretne hobby i tak jest w tym przypadku. Tak więc kartka w zasadzie "zrobiła się sama". Co prawda sylwetka motoru to nie enduro, ale chyba może być "zwykły" ścigacz?;-)
Najlepszego Piotrek!:)






środa, 22 sierpnia 2012

Ślubnie w irlandzkich klimatach

Na specjalne zamówienie kartka ślubna, która miała nawiązywać do Irlandii . Gdyż zarówno obdarowana jak i obdarowująca miały wiele wspólnego nie tyle z samą Irlandią ile z tańcem irlandzkim. Eh, sentymentalnie się zrobiło ;-)



niedziela, 19 sierpnia 2012

Urodzinki małej dziewczynki

Co prawda urodzinki miały miejsce dwa miesiące temu, ale czasem się tak zdarza, że karteczka dochodzi z pewnym opóźnieniem. Wszak nie ważne, że spóźnione, ważne, że szczere życzenia w środku;-)))





środa, 15 sierpnia 2012

Pudełka

Jeszcze jeden zaległy post. Pudełka na fotografie, takie które walają się w kopertach i nie znalazły miejsca w albumie. Mało ozdób, aby nie utrudniały przechowywania. Papiery również bardzo delikatne, może nawet trochę za bardzo... tak, że je ledwo widać na zdjęciach...




niedziela, 12 sierpnia 2012

Po przerwie

Przerwa spowodowana była... no właśnie nie wiem czym, w międzyczasie powstało kilka rzeczy, ale jakoś trudno się było dowlec do komputera:)
Tym razem kartki ślubne. Jedna rocznicowa, druga na dzień ślubu. Obie w podobnym stylu, a jednak obie różne. Mam nadzieję, że się podobały:)







Dalej w dziewczęcych pastelach

Coś czuję, że powstanie cała seria z wykrojnikiem wózeczkiem, bo jestem nim oczarowana.
Kolejna kartka podobna do poprzedniej na chrzest małej Laurki oraz karteczka patchworkowa. Na patchwork już długo się zbierałam i musiał kiedyś powstać, gdyż uzbierało mi się całe mnóstwo ścinek, które postanowiłam wykorzystać. I tak powstała powitalna karteczka dla Natalki.
A i z patchworkiem też chyba się tak szybko nie rozstanę :)








Dziękuję za komentarze pod postem z wyzwaniem i innymi:)