Tak nazywa się
papier, z którego powstał album. Pochodzi z kolekcji "
Mały Lord" ze sklepu scrap.com.pl. Szczerze powiedziawszy, nie od razu przekonałam się do tych papierów i długo nie miałam na nie pomysłu. A tu proszę, tak pięknie się skomponował z
kapuśniaczkiem z Galerii papieru i powstał komplet, trochę w marynarskim stylu:)
Album powstał na przełomie stycznia i lutego jako prezent na drugie urodziny małego Wincentego:)
Tył
A tu detale
metka:)
PRZEPIĘKNIE :D:D:D i poza tym wszystkim, co każdy na pierwszy rzut oka dostrzega - widzę jeszcze ogromne pokłady czasu poświęconego na to dzieło. Gratuluję pomysłu, wykonania, no i wizytówki z tyłu pracy. To ważne! :)
OdpowiedzUsuńmalo tutaj tego... ale jesli to sa poczatki... to gratujuje, milo oglądalo sie Twoje prace.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i za komentarz i odwiedziny, zapraszam częściej:) Mało, bo i czasu mało:)A początki tylko na blogu:)
OdpowiedzUsuńWszystkie twje albumy są piękne:]
OdpowiedzUsuń