czwartek, 9 lutego 2012

Czerwony latawiec

Tak nazywa się papier, z którego powstał album. Pochodzi z kolekcji "Mały Lord" ze sklepu scrap.com.pl. Szczerze powiedziawszy, nie od razu przekonałam się do tych papierów i długo nie miałam na nie pomysłu. A tu proszę, tak pięknie się skomponował z kapuśniaczkiem z Galerii papieru i powstał komplet, trochę w marynarskim stylu:)


Album powstał na przełomie stycznia i lutego jako prezent na drugie urodziny małego Wincentego:)



Tył



oraz środek


A tu detale






metka:)

4 komentarze:

  1. PRZEPIĘKNIE :D:D:D i poza tym wszystkim, co każdy na pierwszy rzut oka dostrzega - widzę jeszcze ogromne pokłady czasu poświęconego na to dzieło. Gratuluję pomysłu, wykonania, no i wizytówki z tyłu pracy. To ważne! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. malo tutaj tego... ale jesli to sa poczatki... to gratujuje, milo oglądalo sie Twoje prace.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo i za komentarz i odwiedziny, zapraszam częściej:) Mało, bo i czasu mało:)A początki tylko na blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie twje albumy są piękne:]

    OdpowiedzUsuń