Nie żebym nie miała materiałów - o nie, jestem hojnie zaopatrzona, inspiracji też mi nie brakuje, ale chyba podświadomie oddalam w myślach fakt, że to już, że to grudzień i że koniec roku.
Znając życie wena dopadnie mnie i zaskoczy w okolicach Wigilii;)
A tymczasem, ledwie dwie karteczki w mikołajkowym klimacie.
Detale - piękne ćwieki
oraz stemplowany napis
I na koniec test na grzeczność - Mikołaj u Was był ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz