No i dopadła mnie wena tuż przed świętami, tak jak przewidywałam:) I jak na mnie, to powstają wręcz hurtowe ilości ;) Ale proces tworzenia trwa. Tak więc na razie - ten post dla niecierpliwych ;-) a w nim tylko 3 karteczki, które już powędrowały do swoich odbiorców.
Pierwsza to dobrze znany Mikołaj, nieco "podrasowany" (swoją drogą poprzednie karteczki świąteczne, również zostały wzbogacone o takie drobiazgi).
Gdzie niegdzie pojawiły się płatki śniegu wycięte dziurkaczem, oraz punktowe obramowanie karteczki.
Oczywiście nie mogło zabraknąć ćwieka:)
A tu już dwie inne karteczki, które powstały już jakiś czas temu, ale nie było okazji by je wysłać.
Ta pamięta jeszcze zeszłoroczne święta.
Jako detal słodki guziczek.
A ta powstała... latem, w skutek trwającej w owym czasie fascynacji wycinankowymi kształtami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz